sobota, 28 kwietnia 2012

Tenisówki galaxy i strój galowy.

Wreszcie po egzaminach gimnazjalnych! Strasznie się cieszę z tego powodu. Koniec z przerabianiem materiału w szkole 'na szybko'. Teraz już możemy zwolnić i rozluźnić się, a ja porządnie zabrać za przygotowania do następnych egzaminów. W dodatku zapowiada się wspaniała, słoneczna majówka :). Mam nadzieję, że wykorzystam ją i powstanie parę prac.

Dzisiaj idę do koleżanki na noc. Będziemy robić na konkurs plakat promujący naukę języka francuskiego. Mamy już przetłumaczone hasła i pomysł na całość. Na samej górze napis: "FRANCUSKI - JEST MODNY. LE FRANC,AIS EST A' LA MODE", na samym dole: "OTWIERA DROGĘ NA ŚWIAT. OUVRE LA VOIE AU MONDE." i na całym brystolu rysunek wybiegu, na którym idzie modelka. Wybieg w połowie (mniejszej lub większej ;)) przechodzi w jezdnię. Organizatorzy konkursu wymagają haseł w obu językach, więc tak będzie ;d.

Nie mogę też nie napisać o tenisówkach galaxy, które wczorajszym wieczorem malowałam. Gotowe, wyschnięte przez noc i jeszcze cieplutkie 'poszły' do Magic Box. Czekam na zdjęcia z sesji zdjęciowej, zapowiadanej na Facebook'owym sklepie Magic Box !

Niestety chwilowo nie miałam aparatu i byłam zmuszona zdrobić zdjęcia telefonem ;/.






Podobają się Wam? ;>



I jeszcze zdjęcia zrobione w trakcie egzaminów ze spódnicą, o której wspominałam w poprzednim poście:






piątek, 13 kwietnia 2012

Starocie.

Dziś miałam odwołane dodatkowe zajęcia z j.angielskiego. Pani chce zrobić więcej lekcji przed egzaminem gimnazjalnym. Ciekawa jestem, kiedy nadrobimy te zaległe godziny. Miałam więcej czasu wolnego! Skorzystałam z tego i poszłam z mamą po zameczek i guzik do spódniczki. Muszę dobrze wyglądać na egzaminach, a mam ich wiele. Jak już wspominałam będę pisała gimnazjalne teraz w kwietniu (24,25,26) oraz egzaminy do dwóch szkół, które będą w czerwcu. Zwykle 'na galowo' zakładam ciemne jeansy. Jednak w tej sytuacji trzeba się bardziej postarać. Toteż szukałam prostej, czarnej spódniczki do kolan. I nic. Na szczęście moja mamusia super szyje i będę miała tą spódnicę! ;d.

A tak z innej beczki ostatnio chodzę po domu i kradnę różne ubrania i biżuterię! Niektóre mają nawet po ponad 20 lat, jak ta biała koszula na zdjęciu. Wisiorek żółwik jest prezentem od 'cioci' z Ameryki, kupiony w rezerwacie Indian. Też już ma swoje lata, ale jest cudny. No i koniecznie muszę wspomnieć o brązowej torebce, którą odkupiłam od http://www.szaroscgwiazd.blogspot.com/. Jest pojemna i wygodna, lubię torebki - worki, bez mnóstwa przegródek. Polecam http://szafa.pl/profil/Szaroscgwiazd! :)

koszula: staroć ;)
spodnie: Bershka
buty: Deichmann
bluza-miś: Butik
torebka: http://szafa.pl/profil/Szaroscgwiazd
naszyjnik: staroć ;)
pierścionek: Six






poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Wsiąść do pociągu bylejakiego...

Taki post trochę do tyłu, ponieważ zdjęcia zostały zrobione około 3 tygodnie temu. Stylizacja była zainspirowana trampkami, które po miesiącu od zamówienia doszły w dzień sesji. Zaszalałam! Postanowiłam kupić Converse'y własnego projektu. Ta decyzja była podjęta w nadziei, że nie tylko będą jedyne w swoim rodzaju i całkowicie dopasowane do mojego gustu, ale że także pochodzę w nich parę lat. Jak do tej pory jestem bardzo zadowolona :). Na równi z butkami, ważnym elementem całości była marynarka. Takie połączenie ubioru codziennego z elegancją jest 'świeże' i efektowne, a dla mnie po prostu idealne. Do tego założyłam koszulkę z ręcznie malowaną podobizną jednego z moich kochanych kudłaczów, którą kupiłam na wyprzedaży z powodu defektu (malutka dziurka; zaszyło się!;)).

buty: Converse (Converse One)
spodnie: Bershka
marynarka: Bershka
koszulka: wyprzedaż









niedziela, 8 kwietnia 2012

Przygodę czas zacząć! ;>

Witam ! :)
Przez jakiś czas prowadziłam bloga na Onet.pl. Nawet długo, bo 3 lata. Niestety po jakimś czasie zaczęła przytłaczać mnie moda na 'komcie'. Z tego też powodu pozostawiłam blog samemu sobie. Teraz już go nie ma, a ja postanowiłam stworzyć nowe miejsce dla mojego "ja". Jak sama nazwa wskazuje, będę pisała o życiu codziennym. Od czasu do czasu pochwalę się też nową uciechą, a co! Mam nadzieję, że miło spędzicie tu czas. Pozdrawiam!