Botki na platformie i skórzany plecak.

 Wrzesień przywitał nas wyjątkowo paskudną pogodą, niestety. Bardzo lubię jesień z powodu szerokiej gamy kolorów w przyrodzie. Jest to świetny moment na plenery, gdzie prace są chyba najciekawsze. Mam wielką nadzieję na to, że jednak będzie jeszcze trochę ciepłych i słonecznych dni. Od poniedziałku także zaczyna się nowy rok szkolny dla uczniów, dla mnie chyba najtrudniejszy. Pierwsza klasa liceum, nowi ludzie, nowe otoczenie. Będę musiała się przyzwyczaić do dojeżdżania tramwajami lub autobusami. Do tej pory szkołę miałam tuż obok domu, dosłownie minutkę drogi :). Mimo pracowitego roku będę starała się jak najaktywniej prowadzić bloga.

Przechodząc do stylizacji; od dosyć dawna miałam zamiar kupić sobie lity. Przez pewien czas szukałam takich z ładnym obcasem, bo większość mi się nie podobała. Ostatnio zaś stwierdziłam, że lity zrobiły się strasznie modne i wszędzie ich pełno. Dlatego postawiłam na botki z wysokim słupkiem i platformą. Muszę przyznać, że nie byłam przekonana do takiej wysokości, a tu zaskoczenie! Są bardzo wygodne. Do botków idealnie dopasował się czarny, skórzany plecaczek. Szara, zwykła koszulka jako baza oraz kamizelka dopasowana kolorystycznie do rybaczek. Łączenie kolorystycznie, parami ;).


koszulka: Butik
kamizelka: DIY by me
spodnie: najzwyklejszy bazar
botki: Tip Top
wisiorek: stoisko w Szczawnicy ;)
plecak: nie pamiętam
bransoletki:
- z krzyżem: Glitter
- pleciona: Glitter
- z koralikami, z hematytu: by me
opaska: Glitter

Photos by Stefan